Rock School

Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
Rock School

...


+6
Edward
Szanida
Shoichi
Katherine
Anerii
Tarcio
10 posters

    Fontanna Czarnych Łabędzi

    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Nie Kwi 03, 2011 5:01 pm

    - Bycie innym ma swoje zalety, bo w końcu po co być kimś takim jak wszyscy. Ja już wolałbym się zadawać z osoba, która tonie w swoich przedziwnych notatkach niż zanudza opowiadaniem o swoich niby nadzwyczajnych przygodach, które tak naprawdę okazują się być szarą codziennością.
    Gdy tylko usłyszał co zrobiłyby inne dziewczyny na jej miejscu uśmiechnął się mimowolnie., jednak niezbyt chciało mu się wierzyć w to, że wszyscy ją odrzucają po dłuższej znajomości. Nie powinna z góry tak wszystkiego zakładać trzymając się zasady: "bo kiedyś już tak było". Takie rozumowanie nie prowadziło do niczego, jedynie do utraty wiary w ludzi i własnej wartości.
    - A nie powinnaś ich skreślać - powiedział z uśmiechem kierując wzrok ku gwiazdom. - Jesteś bardzo miła i ładna i da się z tobą normalnie pogadać, nie to co z tymi plastikowymi laleczkami z akademika, których ulubionym zajęciem jest poprawianie sobie włosów. I nie rozumiem dlaczego od razu twierdzisz, że Aya cię zostawi. Jeżeli na razie się do ciebie przekonała i ci ufa, bo zdążyłem zauważyć że zbyt ufna to ona nie jest, to raczej cię nie opuści. Dlatego nie gadaj głupot.
    Amai
    Amai
    Indywidualistka


    Liczba postów : 64
    Join date : 26/03/2011
    Age : 29
    Skąd : Japonia

    Karta Postaci
    Imię: Amai
    Nazwisko: Utsukushii
    Klasa (admin):

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Amai Nie Kwi 03, 2011 5:34 pm

    - Jestem inna do przesady. - mruknęła. Nie chciała się kłócić, ale chłopak próbował ją pocieszyć na siłe. Nie znał jej. Nie wiedział co przeżyła.
    Westchnęła.
    Widziała jak się uśmiechnął jak mówiła o przeciętnej dziewczynie. Ona też delikatnie wykrzywiła usta. Jednak tylko na chwilkę.
    - Nie skreślam. Ja ich obserwuję. - powiedziała.- W tej szkole jest bardzo mało ludzi którzy by mnie polubili. No może ty, Aya, i parę innych. Na taką wielką szkołę. - powiedziała. Czuła się strasznie. Tyle co go poznała, a już zrzuca na niego ciężar swoich problemów. - Aya.... Wiem że jest nieufna. Zawsze była. Tylko pytanie czy nie znajdzie lepszych znajomych. A ja? Jestem po prostu inna. Inna w zły sposób. - powiedziała, zła na siebie że ciągnie tą rozmowę. Ale nie mogła się powstrzymać od śmiechu kiedy wspomniał o tym że jest ładna. - Nie jestem. Oj nie. Jestem mała, niska, mam rozbiegane oczy i wszędzie mnie pełno, ale nie jestem ładna.
    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Nie Kwi 03, 2011 6:07 pm

    - Jesteś - stwierdził z przekonaniem przystając przy swoim - tylko jeszcze o tym nie wiesz, bo pewnie nikt ci nie powiedział, ale jesteś. - Oparł się o ławkę splatając ręce za głową. - Dziewczyny, które nie zdają sobie sprawy ze swojej urody są słodkie. Tak uroczo się czerwienią kiedy mówi się im, że są piękne. I to ja tu jestem facetem więc chyba ja jestem od oceniania twojej urody prawda?
    Odwrócił głowę w jej stronę. Zastanawiał się jak teraz będzie wypierała się i zarzekała, ze to co on mówi jest nieprawdą. To było naprawdę urocze wmawiać dziewczynie coś tak oczywistego o czym sama nie miała pojęcia.
    - A niskie dziewczyny są fajne - dodał po chwili przebiegając dokładnie wzrokiem po jej ciele .
    Amai
    Amai
    Indywidualistka


    Liczba postów : 64
    Join date : 26/03/2011
    Age : 29
    Skąd : Japonia

    Karta Postaci
    Imię: Amai
    Nazwisko: Utsukushii
    Klasa (admin):

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Amai Nie Kwi 03, 2011 6:17 pm

    - Nie jestem. - powiedziała. Byłą już cała czerwona z zażenowania i wstydu. Przecież karzy wiedział że nie jest ładna, a tym bardziej nie piękna. - Czyli teraz jak cały czas zaprzeczam to jestem urocza? - zapytała, jeszcze bardziej się rumieniąc. Tu powinno się pojawić pytanie: To się da?. - Jesteś facetem, ale nie obiektywnym. Mówisz tak bo jest ci mnie żal. - powiedziała, choć wiedziała że to nieprawda. Mówił serio, ale za żadne skarby by tego nie przyznała.
    Teraz czuła na sobie jego lustrujący wzrok. Badał nim każdy skrawek jej malutkiego ciałka.
    - Nie patrz tak na mnie. Czuję się dziwnie. - uśmiechnęła się niezręcznie, ale z boku to wyglądało to nawet uroczo.
    - Nie są fajne. Są tylko niskie i chochlikowate. - zaśmiała się.
    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Nie Kwi 03, 2011 6:32 pm

    - Nadal gadasz głupoty, a mówiłem żebyś tego nie robiła. - Powiedział nadal nie odrywając od niej wzroku. Dociekliwym spojrzeniem przypatrywał się jej z uwagą. Dzięki temu, że jakiś bardzo mądry człowiek postawił latarnię obok ławki mógł zobaczyć jej śliczne czerwone rumieńce pokrywające idealnie jej policzki. - Wiesz, że gdy się czerwienisz jesteś jeszcze słodsza niż normalnie. - Robił wszystko, żeby tylko wprawić dziewczynę w jeszcze większe zakłopotanie. Zastanawiał się jedynie czy dziewczyna zakryje się rękoma cała czerwona kuląc się na ławce, czy zdzieli do po głowie.
    Amai
    Amai
    Indywidualistka


    Liczba postów : 64
    Join date : 26/03/2011
    Age : 29
    Skąd : Japonia

    Karta Postaci
    Imię: Amai
    Nazwisko: Utsukushii
    Klasa (admin):

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Amai Nie Kwi 03, 2011 6:52 pm

    - Nie gadam głupot! - prawie krzyknęła. Chciała się ukryć za włosami, ale to by nie wiele dało. Miała za krótkie i związane. Zastanawiała się jeszcze nad tym żeby go dzielić notatnikiem, ale to też odrzuciła. - Przestań!
    Patrzył się na nią cały czas, a jej czerwone policzki były jeszcze bardziej czerwone. Kręciło jej się w głowie i było jej gorąco.
    - Nie nie wiem. I nie chce wiedzieć. - jej nerwy powoli puszczały. Postawiła kołnierz jego kurtki tak, że choć troszkę ją zasłaniał i skuliła się w koncie ławki, tak że teraz jedyne na co mógł patrzeć, to jej nogi. - Czemu aż tak chcesz mnie zawstydzić?- zapytała żałośnie, robiąc minę jakby miał ją zaraz zabić. - Nie możesz mi przyznać racji, że jestem brzydka, bo jestem, i nic więcej nie mówić na ten temat?
    Wiedziała, że miał idealne światło jak na tę porę do patrzenia na nią. Światło latarni padało na jej włosy i ciało delikatnie je oświetlając.
    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Nie Kwi 03, 2011 7:09 pm

    Shoichi widząc jej reakcję i to jak zaczyna się z nim kłócić i chować przed jego wzrokiem wybuchł śmiechem. Był to dość ciekawy widok, ale chociaż nie oberwał. Gdyby powiedział coś takiego Szanidzie albo Katherine z pewnością miałby zaraz nóż przystawiony do gardła i sypały by się najróżniejsze groźby i złorzeczenia.
    - Gdybym przyznał ci rację nie byłbym sobą. Poza tym to ja mam w tej chwili racje a moja ocena jest jak najbardziej obiektywna. Gdybym nie znając cię rozmawiał o tobie z kolegami powiedziałbym im to samo co w tej chwili mówię tobie. - Przyjrzał się z uwagą jej nogą, które teraz jako jedyne pozostały na widoku nie zakryte jego kurtka. - Swoją drogą nogi też masz ładne.
    Amai
    Amai
    Indywidualistka


    Liczba postów : 64
    Join date : 26/03/2011
    Age : 29
    Skąd : Japonia

    Karta Postaci
    Imię: Amai
    Nazwisko: Utsukushii
    Klasa (admin):

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Amai Nie Kwi 03, 2011 7:24 pm

    Słyszała jego śmiech i teraz naprawdę chciała go walnąć. Tak z całej siły. Powstrzymała się tylko dlatego, że jej jako małej drobnej i grzecznej dziewczynce nie było wolno. Jednak tak zażenowana to się jeszcze nigdy nie czuła.
    - Przestań, proszę. - Jej głos był naprawdę żałosny w tej chwili. Sytuacja była wręcz komiczna. Ona skulona w koncie, cała czerwona i on, siedzący i śmiejący się z niej. - Shoichi... proszę. - odsłoniła się nieco, tak że teraz widział jej zarumieniona jak pomidor twarzyczkę. - I skoro uważasz, że jestem ładna, to znajdź jednego chłopaka który by chciał się ze mną umówić. - powiedziała wyzywająco, nagle zmieniając taktykę.
    Usłyszała jeszcze coś o nogach, co spowodowało, że jeszcze bardziej się zarumieniła- że też akurat wtedy kiedy rumieniec zaczął ustępować.
    - Nie mam ładnych nóg! - nie wytrzymała i rzuciła w jego stronę torbą, w której miała szkicownik i notatnik.
    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Nie Kwi 03, 2011 7:36 pm

    Chłopak westchnął ciężko opierając łokcie na kolanach. Już chyba wystarczająco ją zawstydził i szczerze to znudziło go już udowadnianie jej tego, że tak naprawdę jest ładna.
    - No dobrze - odpowiedział w końcu dając jej chociaż poczucie tego, że wygrała. Jednak nie zamierzał zdania zmienić. Słysząc jej kolejną wypowiedź spojrzał na nią z taką powaga jakby to co powiedziała było czymś naprawdę ważnym. - Ja bym chciał, ale nie wiem czy ktoś taki jak ja mógłby na to liczyć.
    Zdziwił się trochę kiedy oberwał torebką. Była dość twarda i ciężka, ale mimo to nie wyrządziła zbyt wielkich szkód oprócz samej świadomości, że właśnie czymś oberwał. Wziął torebkę do ręki przyglądając się jej dokładnie z lekką dezorientacją.
    - Co ty tam nosisz?! Kamienie? Cegły?
    Amai
    Amai
    Indywidualistka


    Liczba postów : 64
    Join date : 26/03/2011
    Age : 29
    Skąd : Japonia

    Karta Postaci
    Imię: Amai
    Nazwisko: Utsukushii
    Klasa (admin):

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Amai Nie Kwi 03, 2011 7:47 pm

    Kiedy chłopak znudził się zabawą i odpuścił sobie uświadamianie jej, dziewczyna tylko odetchnęła z ulgą. Rozluźniła się, opanowując rumieniec na twarzy i siadając normalnie. To tej pory siedząc tylko okryta jego kurtką, teraz wsunęła ręce w rękawy. Wyglądało to bardzo zabawnie, ponieważ kurtka była na nią o duuużo za duża.
    Jednak jej chwila opanowania trwała do słów wypowiedzianych potem. Widziała że stał się poważny, więc teraz nie mogła powiedzieć że to ciąg dalszy żartów. Zarumieniła się znowu, ale tym razem tego nie ukryła, ani nie byłą zła.
    - Masz na co liczyć. - wyszeptała. - I to nie na byle co. - uśmiechnęła się nieśmiało w jego stronę. Teraz, to naprawdę uroczo wyglądała.
    Na pytanie o torebkę nie odpowiedziała, jakby w transie. Była zamyślona, a rzadko jej się zdarzało żeby w takich chwilach nie kontaktowała. Teraz jednak w myślach powtarzała słowa chłopaka.
    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Nie Kwi 03, 2011 8:11 pm

    Na twarzy chłopaka zamajaczył lekki uśmiech kiedy jego wzrok wbity był w brukową kostkę, która wyłożone były parkowe chodniki. Splótł razem palce trochę zmarzniętych dłoni, których kostki były teraz całkiem białe.
    - A ja twierdzą, że nie miałbym. Nie znasz mnie, ale gdybyś znała lepiej to na pewno byś się ze mną nie umówiła i wolałabyś unikać tak jak wszyscy inni. Przynoszę ze sobą jedynie kłopoty i niepotrzebne zamieszanie. Nic więcej.
    Chłopak cały czas mówił z naprawdę wielkim przekonaniem i powagą. Chciał, żeby to co mówił brzmiało jak najbardziej prawdziwie, tak jak gdyby na prawdę tak myślał, mimo że pod jego czarną czuprynką kryło się coś zupełnie innego.
    Amai
    Amai
    Indywidualistka


    Liczba postów : 64
    Join date : 26/03/2011
    Age : 29
    Skąd : Japonia

    Karta Postaci
    Imię: Amai
    Nazwisko: Utsukushii
    Klasa (admin):

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Amai Nie Kwi 03, 2011 8:28 pm

    Otrząsnęła się z transu. Nie wiedziała dlaczego teraz chłopak starał się ja odepchnąć, jednak natychmiast jej natura odkrywcy kazała się tego dowiedzieć. Popatrzyła na niego. Był poważny, może nawet lekko zamyślony.
    - Może nie znam. Może jestem naiwna, słaba. Może nawet głupia. Ale chłopak który ledwo poznaną dziewczynę pociesza, daje swoja kurtkę, mimo tego że mu też zimno. - Tu spojrzała na jego zziębnięte palce, splecionych rąk. - Taki chłopak nie może być kimś kogo opisujesz. Po prostu nie może. - zakończyła.
    Była na niego zła. I to bardzo. Teraz na serio chyba by się z nim nie umówiła. Ale nie dlatego że "przynosił ze sobą tylko kłopoty i niepotrzebne zamieszanie", ale dlatego że dał jej chwilę nadziei. Wstała z ławki i zdjęła kurtkę. Podała mu ja i zabrała swoją torbę. Odeszła kawałek.
    - Jeżeli na serio uważasz, że jestem inna i dasz mi szanse na to żebym to pokazała, to pójdź za mną. - powiedziała. Jej głos był lekko łamliwy i po tym można było wywnioskować, że jest blisko płaczu.- Jeżeli nie... to cóż. Żyj dalej z przeświadczeniem, że jesteś tylko od kłopotów i... Odwal się. - dodała.
    Teraz tylko czekała na reakcję.
    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Pon Kwi 04, 2011 1:54 pm

    - Ja po prostu użyłem twojego toku rozumowania. Tak samo jak ty od razu założyłem coś z góry i trzymałem się tego bez najmniejszej nadziei że tym razem będzie inaczej - chłopak wstał z ławki i powolnym krokiem podszedł do dziewczyny. Chwycił ją za ramiona zniżając się do jej poziomu, aby móc patrzeć jej prosto w oczy. - Każdy jest inny i w inny sposób patrzy na otaczających go ludzi. Jedni mogą uważać cię za dziwną, ale dla innych możesz być wspaniałą przyjaciółką bądź bardzo atrakcyjną dziewczyną i nie możesz się tego wypierać. Przez to, że cały czas przejmujesz się tym co kiedyś się stało zaczynasz powoli tracić poczucie własnej wartości i zapominasz o tym jaka tak naprawdę jesteś wspaniała i wyjątkowa. Nie możesz czegoś takiego robić bo w ten sposób już na samym początku zrażasz do siebie ludzi. - Puścił jej ramiona prostując się i trochę od niej odsuwając. W tej chwili przygotowany był na najgorsze, na przykład na to, że zaraz dostanie w twarz albo znów oberwie jej dziwnie twardą torebką. - Jeżeli chcesz teraz możesz mnie uderzyć.
    Amai
    Amai
    Indywidualistka


    Liczba postów : 64
    Join date : 26/03/2011
    Age : 29
    Skąd : Japonia

    Karta Postaci
    Imię: Amai
    Nazwisko: Utsukushii
    Klasa (admin):

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Amai Pon Kwi 04, 2011 2:14 pm

    Miała wielką ochotę go zabić. W tej chwili nie przejmowała się konsekwencjami.
    - Uznajmy, że przyjęłam to do wiadomości. - powiedziała. Nadal miała płaczliwy ton głosu, a jej drobne ciało lekko drżało. Nie tylko z zimna, które niewątpliwie odczuwała, ale też z wściekłości i żalu. - To cię bawi prawda? - zapytała cichutko. - I nie wypieram się. Ja mówię jak jest. Nie mam przyjaciół poza Ayą. A i co do niej nie jestem pewna.
    Kiedy zniżył się do jej poziomu, szybciej zabiło jej serce. Próbowała się opanować, ale jej nie wychodziło. "Cholerny chłopak!"
    - W tej chwili jedyne na co mam ochotę to ci przywalić i odejść bez słowa. Ale zrobię tylko to drugie. - powiedziała.
    Zrobiła to. Odwróciła się na piecie i odeszła szybkim krokiem. Przynajmniej chciała, bo oczy zasłonięte łzami, zabrały jej widoczność i się przewróciła.
    - Cholera! - niemal krzyknęła. Łzy poleciały, jak gdyby nikt ich nie powstrzymywał. Była coraz bardziej na siebie wściekła. Nigdy się tak nie upokorzyła.
    Chciała wstać, jednak noga odmówiła jej posłuszeństwa. To ją jeszcze bardziej sfrustrowało.
    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Pon Kwi 04, 2011 2:31 pm

    - Nie. Nie bawi - powiedział z nadal poważną miną - ale gdyby nie to, że nawet cię lubię to by bawiło.
    Myślał, że jednak oberwie, bo w końcu jej na to pozwolił, jednak ona postanowiła po prostu sobie odejść. Westchnął ciężko drapiąc w\się w tył głowy i już zaczął się odwracać w drugą stronę, żeby wrócić do akademika, kiedy to usłyszał jej wrzaśnięcie. Z lekkim przerażeniem i wytrzeszczonymi oczami spojrzał w stronę dziewczyny. Ruszył do niej i przykucnął obok, aby sprawdzić czy jest cała.
    - Nic ci nie jest? - Zapytał z wyraźnym przejęciem w głosie. - No i widzisz gdybyś mnie jednak walnęła o wiele lepiej by się to dla ciebie skończyło. Wyładowałabyś złość i w ogóle i ten biedny chodnik na który upadłaś by nie ucierpiał.
    Amai
    Amai
    Indywidualistka


    Liczba postów : 64
    Join date : 26/03/2011
    Age : 29
    Skąd : Japonia

    Karta Postaci
    Imię: Amai
    Nazwisko: Utsukushii
    Klasa (admin):

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Amai Pon Kwi 04, 2011 2:54 pm

    Warknęła coś niewyraźnie w jego stronę, starając się opanować. Kostka ją strasznie bolała, a łzy nadal płynęły po już czerwonych policzkach. Do tego było jej zimno i czuła się tak zraniona jak nigdy. Dał jej chwilową nadzieje, a później to odwołał.
    - Jest. I to dużo. - powiedziała nieprzyjemnie. Złapała się za nogę i delikatnie zbadała. - Extra. Najgorszy wieczór życia. - wywarczała pod nosem. - I nie. Jak bym Cię uderzyła, to bym nie mogła spać. Do puki bym cię nie przeprosiła. - powiedziała, w tym samym momencie klnąc na siebie że to zrobiła.
    Znowu spróbowała wstać i tym razem też się nie udało. Westchnęła zrezygnowana wyjmując komórkę. Po raz pierwszy od przyjazdu tutaj zapragnęła wrócić do domu. Do mamy, która zbagatelizowałaby wszystko i ją po prostu przytuliła.
    - I niby w jaki sposób ten chodnik ucierpiał? - zapytała. - Najmniejsza, zdrowa nastolatka na świecie na niego upadła i co? Rozumiem gdybym była jakoś wielka, czy co, ale jestem mała. - powiedziała, mimowolnie czując ponowny przypływ ciepłych uczuć do Shoichiego. Za nic by się jednak do tego nie przyznała.
    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Pon Kwi 04, 2011 3:17 pm

    Widząc że dziewczyna znów się trzęsie wbrew temu czy jej się to podoba czy nie otulił ja na powrót swoją kurtką. Otarł delikatnie dłonią jej czerwone policzki z łez przyglądając się jej uważnie. Widać bardzo się tym wszystkim zdenerwowała. Aż za bardzo. Powoli zaczynał mieć wyrzuty sumienia, że swoim głupim gadaniem i udowadnianiem swoich racji doprowadził ją do takiego a nie innego stanu. Skrzywił się nieco widząc jej nieudane próby podniesienia się z chodnika.
    - Coś mi się wydaje, że dziś z miłego spaceru w świetle gwiazd nic nie wyjdzie. - Powiedział jakby zawiedziony. Nagle podniósł się i chwytając ją pod ramie wziął ją na ręce. - Chyba, że to ja będę chodzić a ty grzecznie się mnie uczepisz i dasz zanieść do jakiegoś lekarza. Ktoś musi koniecznie obejrzeć tą nogę. Może być skręcona. Więc jak? Mam cię gdzieś zanieść czy wolisz sobie siedzieć i czekać na pomoc na parkowej ławce? - Spojrzał na nią pytająco oczekując odpowiedzi.
    Amai
    Amai
    Indywidualistka


    Liczba postów : 64
    Join date : 26/03/2011
    Age : 29
    Skąd : Japonia

    Karta Postaci
    Imię: Amai
    Nazwisko: Utsukushii
    Klasa (admin):

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Amai Pon Kwi 04, 2011 3:32 pm

    Poczuła znowu na sobie jego kurtkę. Nie protestowała. Nie było sensu. Po za tym była zbyt wykończona. Chwile potem poczuła też jak chłopak ociera łzy z jej policzków. Obserwowała jego ruchy, starając się stwierdzić co teraz myśli. Chociaż szczerze to mało ją to interesowało.
    - Też tak myślę. Choć na takowy spacer nie mam teraz najmniejszej ochoty. - powiedziała. Wtedy poczuła jak chłopak ją delikatnie podnosi. Pisnęła wystraszona i nie bardzo wiedząc co robi, mocno uczepiła się jego koszulki. Przez chwile była zupełnie zdezorientowana. Przed chwilką jeszcze był na nią obojętny, teraz zachowywał się jak starszy brat, opiekując się nią, jakby była z porcelany. Nie spodobało jej się to.
    - Jeżeli zależy ci na tym, to proszę bardzo. - powiedziała, choć tak naprawdę byłą mu wdzięczna. Nie uśmiechało jej się siedzenie tutaj samej przez cała noc bez możliwości obrony. I jakoś nie wyobrażała sobie żeby chłopak jej zostawił swoją kurtkę.
    Westchnęła cicho. Nie wiedziała co zrobić. Chciała przeprosić za swoje zachowanie, ale w zatrzymała się otwierając tylko usta. Chwile potem zamknęła je, układając głowę na jego ramieniu.
    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Pon Kwi 04, 2011 4:32 pm

    Nie widząc jakiegokolwiek sprzeciwu ruszył przed siebie podążając w stronę akademika. Tam na pewno znalazłby się ktoś kto przyjrzałby się jej kostce, która w tej chwili prawdopodobnie była spuchnięta i bolała uniemożliwiając jakiekolwiek poruszanie się. Chłopak czuł się trochę winny temu, że się przewróciła, bo w końcu gdyby nie to jego głupie gadanie to nie zaczęła by uciekać z załzawionymi oczami i nie przewróciła by się wcale.
    - Masz jakieś konkretne życzenia co do tego gdzie mam cie zanieść - zapytał spoglądając na nią. Była na tyle lekka, że mógłby ją tak nosić cały czas. Dzięki temu, że trochę ćwiczył nie należał do cherlawych chłopaczków którzy nie byli w stanie udźwignąć nawet 5 kg. - Mogę robić za twojego prywatnego tragarza. W końcu jestem ci to winny. - Powiedział po czym znów zaczął patrzeć przed siebie. - Tylko się nie przyzwyczajaj - dodał z uśmiechem na twarzy.
    Amai
    Amai
    Indywidualistka


    Liczba postów : 64
    Join date : 26/03/2011
    Age : 29
    Skąd : Japonia

    Karta Postaci
    Imię: Amai
    Nazwisko: Utsukushii
    Klasa (admin):

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Amai Pon Kwi 04, 2011 4:54 pm

    Widziała winę wypisaną na jego twarzy. Westchnęła z dezaprobatą. To przecież nie była jego tylko jej. To ona zachowywała się jak rozpieszczona gówniara, nie on. Pokręciła głową.
    - Chce tylko pozbyć się tego nieznośnego bólu. - wyszeptała. Jakoś nie miała siły na nic więcej. - Po za tym, nie jesteś mi nic winien. To tylko moja wina. - powiedziała, obserwując jak jego wzrok wraca na drogę przed nim.
    Dziwnie się czuła. Z jednej strony było jej nad wyraz dobrze, a z drugiej, czuła jakby go wykorzystywała. W końcu, to on ją dźwigał. Jednak jej egoistyczna część nie chciała tego za żadne skarby zmieniać.
    - Spokojnie. Nie przyzwyczaję się. - mruknęła, z powrotem kładąc głowę na jego ramieniu. W jej oczach nadal błyszczały łzy. Teraz tylko i wyłącznie dlatego, że noga, która spuchła już tak bardzo, że pewnie swoich trampek by nie zdołała ubrać, bolała jak diabli.
    - Powiesz mi dlaczego to robisz? Przecież z reguły przynosisz tylko kłopoty i zamieszanie. - powiedziała, nieco ironicznie. Próbowała w ten sposób rozładować emocje które się w niej kłębiły. Prędzej czy później i one znalazły by ujście we łzach.
    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Pon Kwi 04, 2011 5:19 pm

    Chłopak parsknął śmiechem ze złośliwym uśmieszkiem na twarzy.
    - Powiedziałem tak tylko po to aby brzmiało to dramatycznie. Co prawda czasem tak jest, ale teraz koloryzowałem żeby jakoś dopasować to do twojego toku myślenia. - Przerwał na chwilę - A robię to dlatego, że mimo że znam cię tak krótko to cię lubię. Coś w tobie jest i to mnie zainteresowało.
    Znów na nią spojrzał, co jakiś czas zerkając na drogę. Jeszcze tego brakowało żeby wpadli na jakieś drzewo, które nagle postanowi wyrosnąć sonie tuż przed jego nosem.
    - Nie zdziwiłbym się gdybyś w tej chwili miała ochotę mnie zabić czy coś. Wiem, że jestem irytujący. Często mówię rzeczy, które tak na prawdę nie są prawda byle tylko było bardziej dramatycznie.
    Amai
    Amai
    Indywidualistka


    Liczba postów : 64
    Join date : 26/03/2011
    Age : 29
    Skąd : Japonia

    Karta Postaci
    Imię: Amai
    Nazwisko: Utsukushii
    Klasa (admin):

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Amai Pon Kwi 04, 2011 5:43 pm

    Widziała jego wredny uśmieszek i w myślach przeklinała samą siebie. Co ją pokusiło żeby zacząć z nim gadać?! Była głupia i tyle.
    - Dramatycznie?! Jesteś okrutny. - warknęła. - Nienawidzę takich ludzi jak ty. - miała beznadziejny humor. Taki piękny wieczór, zmarnowała na płaczu i przeklinaniu w myślach chłopaka, który jej się podobał. - Jakoś sobie tego nie wyobrażam. Chociaż w sumie ja też cię lubię. A raczej lubiłam, przez chwile. -powiedziała. Wiedziała że za chwilę będzie tych słów żałować, ale ich nie cofnęła.
    Patrzył na nią, a ona za wszelką cenę starała się nie nawiązać kontaktu wzrokowego. Wtedy by pękła i znowu całkowicie by się mu poddała. A to by było dla niej zgubne.
    - Jakbyś nie zauważył, chce się ciebie pozbyć z tego świata, od jakiś 15 minut. - warknęła ponownie. - I radziłabym z tym skończyć, bo na serio to zrobie. A jestem do tego zdolna.
    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Pon Kwi 04, 2011 6:00 pm

    - Czyli lubiłaś mnie a teraz mnie nienawidzisz? - Zrobił smutną minę uciekając wzrokiem gdzieś w bok. Wyglądał tak żałośnie, że można było go porównać do małego porzuconego szczeniaka, który patrzy się swoimi smutnymi maślanymi oczkami chwytając ludzi za serce i rozczulając ich swoim widokiem. - Przez ciebie będę dziś wypłakiwał się w poduszkę.
    Westchnął ciężko. Słysząc, że chce się go pozbyć stanął w miejscu z obojętną miną nawet na nią nie patrząc.
    - Jeżeli chcesz mogę cie tu zostawić - powiedział beznamiętnym tonem - nie będę chamski i nawet pożyczę ci kurtkę, żebyś nie zmarzła.
    Amai
    Amai
    Indywidualistka


    Liczba postów : 64
    Join date : 26/03/2011
    Age : 29
    Skąd : Japonia

    Karta Postaci
    Imię: Amai
    Nazwisko: Utsukushii
    Klasa (admin):

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Amai Pon Kwi 04, 2011 6:21 pm

    - To nie tak. - zaprzeczyła szybko widząc, że na jego twarzy pojawia się smutek. Nie wiedziała czy udawał czy nie, ale nie mogła na to patrzeć. - Po prostu teraz nie wiem w jakich kategoriach na ciebie patrzeć. - dodała cicho, tym razem patrząc mu prosto w oczy.
    Stanął. Przestraszyła się. Wiedziała że tym razem przegięła, że nie będzie już tak jak chwile temu. Żałowała jak nigdy, tego co teraz powiedziała. Słyszała beznamiętny głos, który powoli wbijał sztylety w jej miękkie, małe serce. Bolało jak diabli, chociaż wiedziała, że ona też go zraniła.
    - Przepraszam. - powiedziała żałośnie. - Nie wiem. Nie wiem co myśleć. W jednej chwili dajesz nadzieje, w innej ranisz boleśnie. - mówiła jakby w transie. Patrzyła cały czas na niego, chociaż chłopak dawno uciekł wzrokiem gdzieś daleko. - Nie wiem czego ty chcesz. Przed chwilą powiedziałeś że mnie lubisz. Wcześniej mnie zraniłeś. Jeszcze wcześniej stwierdziłeś że chciałbyś się ze mną umówić. Zdecyduj się! - płaczliwy ton, delikatne drżenie ciała, oczy spoglądające z bólem i smutkiem w jego stronę. Tak teraz wyglądała. Jak nigdy upokorzona przed samą sobą. Jak nigdy korząca się przed chłopakiem, który zapewne miał ja gdzieś.
    Shoichi
    Shoichi
    Pozytywnie odmienny


    Liczba postów : 191
    Join date : 21/02/2011

    Karta Postaci
    Imię: Shoichi
    Nazwisko: Matsura
    Klasa (admin): III LO - C

     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Shoichi Pon Kwi 04, 2011 6:40 pm

    A wystarczyło tylko zrobić minę zbytego psa, żeby serce dziewczyny zmiękło do tego stopnia, że zaczęła go przepraszać. Kto by pomyślał ile jest w stanie zdziałać odpowiedni wyraz twarzy w odpowiedniej sytuacji. Może i starał się udawać smutnego i nawet nieźle mu to wychodziło, ale tylko dla tego że gdzieś tam w środku jednak ten smutek się krył. Ciężko było określić z jakiego powodu się tam znalazł, ale w każdym razie tam był, tyle że głęboko skrywany pod sztucznym uśmiechem, sarkastycznymi uwagami i wiecznie towarzyszącymi mu kłamstwami i ironią, które pozwalały się jakoś wybraniać przed światem i ewentualnym bólem, który może on zadać.
    - Nadal cię lubię i nadal chcę się z tobą umówić - powiedział kątem oka spoglądają w jej stronę. - Tylko pytanie czy ty po tym co mówiłem tez tego chcesz? - spojrzał na nią pytająco nadal nie ruszając się z miejsca.

    Sponsored content


     Fontanna Czarnych Łabędzi - Page 5 Empty Re: Fontanna Czarnych Łabędzi

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Czw Lis 21, 2024 9:05 am